ANALIZA MUSKULATURY WIELKIE CYCE META Z BAZARU KONIE ŚMIESZNE ŻYDOWSKIE IMIONA ZAKŁADY BUKMACHERSKIE KULE DUM-DUM DLA SŁONIA DYDOLS POKEMON TŁUMACZENIE ARABSKIEGO PIŃCET ZŁOTYCH RENTY GRY DO KOMÓRKI LICZE DOWCIPY DOKTOR MONK EFEKT JO-JO ZDJĘCIA KOTÓW WYGLĄDAJĄCYCH JAK BOCHNY CHLEBA DZIWKI BABILONU
Efendi
Ł: Legendarne Międzydrzewie,
S: Kocham Cię, jak nic na świecie,
Ł: I zielone twe granice,
S: Walę Żydów w grube cyce,
Ł: Jak Herakles, ten od Greków,
S: Bądź jak Wojak, ten od Czechów,
Tak jak oni- nie mam czasu,
Ł: Zaraz muszę iść do lasu,
Kontemplować piękno drzewa,
S: Aby zbliżyć się do nieba,
Ibrahimie, sukinsynie,
Ł: Tyś figurki lepił w cynie,
Zatruwałeś mąkę kredą,
S: Takie do dziś nasze credo,
Że gdy widzę dużo kasy,
Ł: Prześwitują mi lampasy,
I w mym karaimskim płucu,
S: Niczym na stepowym kucu,
O wilgotnych rosą nozdrzach,
Ł: W fakirowym łożu ostrzach,
Czuję kłucie, gdy przemierzam,
S: Twe wybrzeża, dla Przymierza,
Niczym Mojżesz za Ramzesa,
Ł: Lub prezydent do prezesa,
Że zadanie wykonane,
S: Pocałujcie wy mnie w banię
Ł: karaimską
KURTYNA
Ostatnio edytowany przez Benedykt16 (2009-11-18 18:53:19)
Offline