ANALIZA MUSKULATURY WIELKIE CYCE META Z BAZARU KONIE ŚMIESZNE ŻYDOWSKIE IMIONA ZAKŁADY BUKMACHERSKIE KULE DUM-DUM DLA SŁONIA DYDOLS POKEMON TŁUMACZENIE ARABSKIEGO PIŃCET ZŁOTYCH RENTY GRY DO KOMÓRKI LICZE DOWCIPY DOKTOR MONK EFEKT JO-JO ZDJĘCIA KOTÓW WYGLĄDAJĄCYCH JAK BOCHNY CHLEBA DZIWKI BABILONU
http://tanzil.info/
polecam posluchac sobie roznych recytatorow
Offline
Offline
Efendi
Dobra, zdzierżyłem do podrozdziału "opowiadanie". Większej ilości propagandy na razie nie jestem w stanie strawić.
Ostatnio edytowany przez Benedykt16 (2008-05-02 21:26:48)
Offline
Efendi
W razie gdybyś chciał czytać, to oszczędzę Ci parunastu minut życia- nie warto ich tracić na lekturę tego artykułu- i streszczę to, dokąd ja dotarłem. Otóż, Koran jest bebe, ponieważ posiada dużo przekłamań i sam się podważa, a Biblia jest cacy, bo "większość kontrowersji związanych z Biblią została rozwiązana z korzyścią dla Biblii w miarę rozwoju nauk historycznych i archeologicznych"
Offline
Efendi
znam tę stronę. nie jest dużo gorsza od starej viva palestyna. lub publikacji towarzystwa przyjaźni polsko - arabskiej
edit:
same założenie artykułu jest świetne
By przyjąć islam, musielibyśmy znaleźć dowody na to, że Bóg wybrał arabskiego poganina, któremu przekazał Koran prostujący błędy zawarte w Biblii i ostatecznie wyrażający wolę Boga względem każdego człowieka. Poniższe rozważania są wynikiem poszukiwania takich właśnie dowodów.
w ogóle to trzeba najpierw znaleźć dowody, że Bóg istnieje. i że arabski poganin jest gorszy niż betlejemski żyd żeby założyć religię
edit nr 2:
widziałem kiedyś na sopcaście jakiegoś alima, który przemawiał (po angielsku) na jakimś uniwersytecie... rzucał cytatami z biblii jak z rękawa, tak samo znał torę... no i koran. pokazywał, jak to chrześcijanie są głupi, że nie przestrzegają nawet własnych praw, a koran wlaściwie je powtórzył i wszelkie filary czy dogmaty islamu pokrywają się z nakazami biblijnymi... wykład trwał ok. 45min i był bardzo przekonujący... dużo bardziej niż ten pseudo-naukowy artykulik opierający się m. in. na greckim przekładzie biblii... czy ktoś pamięta z pentka, czy mahomet miał dostęp do takich tłumaczeń? bo ja pamiętam tylko, że zetknął się z klerem etiopskim... a oni chyba nie nawijali po grecku...
co nie znaczy, że tamtemu panu wierzyłem, a temu nie - bo wierzę im tak samo
Ostatnio edytowany przez grg (2008-05-03 00:13:17)
Offline
Efendi
No, nihil novi. Podobał mi się fragment z Putinem A szczerze powiedziawszy też nie przeczytałem całości Tekst jest potrzebny - np. dla błądzących Chrześcijan, potrzebujących podbudowania swojej wiary, udowodnienia jej wyższości nad wszędzie panoszącym się i ultra-pewnym siebie Islamem. Ale dla pozostałych taki artykuł może dostarczyć wrażeń jedynie estetycznych, a i z tym mogłyby być problemy.
Offline
Efendi
U mnie spowodował co najwyżej odruch wymiotny.
Ostatnio edytowany przez Benedykt16 (2008-05-03 09:23:47)
Offline
Efendi
nie jest dla błądzących chrześcijan. raczej dla tych twardogłowych, którzy czytając to cały czas potakują... bo tych niepewnych takie coś raczej nie przekona. tak samo lewicowca nie przekonają artykuły z 'najwyższego czasu' a konserwatystę z 'nie' bo zarówno w tych gazetach jak i na portalu alleluja.arabia artykuły są pisane dla własnych środowisk...
Offline
mnie artykul sie podobal. i nie uwazam sie za "bladzaca chrzescijanke", potrzebujaca argumentow poparcia dla tego, w co wierzy, ani tym bardziej za "twardoglowa"
same założenie artykułu jest świetne
By przyjąć islam, musielibyśmy znaleźć dowody na to, że Bóg wybrał arabskiego poganina, któremu przekazał Koran prostujący błędy zawarte w Biblii i ostatecznie wyrażający wolę Boga względem każdego człowieka. Poniższe rozważania są wynikiem poszukiwania takich właśnie dowodów.
w ogóle to trzeba najpierw znaleźć dowody, że Bóg istnieje. i że arabski poganin jest gorszy niż betlejemski żyd żeby założyć religię
jesli juz sie pisze nt jakiejs (tudziez jakichs) religii to chyba zalozeniem poczatkowym jest istnienie Boga. a co do wyzszosci Zyda nad Arabem (skrot myslowy, oczywiscie), to autor (o ktorym, swoja droga, niczego nie mozna sie dowiedziec, tzn nigdzie nie ma info na jego temat) zaczyna od tego, ze muzulmanie przyjmuja to, co jest napisane w St. Testamencie (no przynajmniej ja takie wrazenie odnioslam na zajeciach z Pentkiem), a w Pwt mamy: ”Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich, podobnego do mnie. Jego będziesz słuchał” (18,15) [w moim Pismie do tego wersu jest przypis: "Sformułowanie jest tu ogólne, ale z J 6,14; 7.40 i Dz 3,22; 7,37 wynika, że w czasach Chrystusa odnoszono te słowa do Mesjasza lub Jego poprzednika. Ten wiersz dotyczy jednak w ogóle całej sukcesji prorockiej"] No a skoro "sposrod braci twoich", to znaczy ze raczej nie z Arabow. Dla mnie to brzmi logicznie.
i moze jeszcze zdanie II Soboru nt muzulmanow (nie wspominaja za to nigdzie, czy Koran uwazaja za Slowo Boze):
Kościół spogląda z szacunkiem również na muzułmanów, oddających cześć jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi, Temu, który przemówił do ludzi; Jego nawet zakrytym postanowieniom całym sercem usiłują się podporządkować tak jak podporządkował się Bogu Abraham, do którego wiara islamu chętnie nawiązuje. Jezusowi, którego nie uznają wprawdzie za Boga, oddają cześć jako prorokowi i czczą dziewiczą Jego Matkę Maryję a nieraz pobożnie Ją nawet wzywają. Ponadto oczekują dnia sądu, w którym Bóg będzie wymierzał sprawiedliwość wszystkim ludziom wskrzeszonym z martwych. Z tego powodu cenią życie moralne i oddają Bogu cześć głównie przez modlitwę, jałmużny i post
Offline
Efendi
Tyle że, religia katolicka, przynajmniej w definicji, zakłada, że wszyscy są braćmi i siostrami, bez żadnych podziałów rasowych, klasowych itp. Podany cycat ze Starego Testamentu nie mówi nic o narodowości, a z tego co zrozumiałem, to tylko te z nowego zastrzegają, że ma być to prorok "spośród braci twoich"(Ewangelia wg Świętego Jana i Dzieje Apostolskie). Od razu zastrzegam, że nie wertowałem kartek Biblii w celu potwierdzenia mojej tezy, a jedynie odwołałem się do Twojego cycatu.
Jednak dalsze rozwodzenie się nad tą kwestią jest, moim zdaniem, bezcelowe, ponieważ, jest to zwykłe rozdrabnianie się nad jednym z multum dyskusyjnych twierdzeń.
Offline
Stary Testament byl poczatkowo Ksiega tylko Zydow, a oni nie zakladali, ze wszyscy sa sobie rowni (byli przeciez "Narodem Wybranym"), tak wiec wydaje mi sie ze haslo 'bracia' oznaczalo dla nich wlasnie Zyda. Ale warto zapytac kogos z hebraistow, jak to wygladalo rzeczywiscie.
a tak wogole, to nie przypuszczalam, ze ten artykul wywola taka dyskusje
Ostatnio edytowany przez aga (2008-05-03 21:15:46)
Offline
Efendi
Ciekawy jestem jak wyglądałaby owa dyskusja, gdyby Islam był poddawany w wątpliwość z punktu widzenia powiedzmy ateistycznego naukowca A tak naprawdę, to nie ma co się rozprawiać która religia jest lepsza od drugiej bo obie są gorsze
Offline
Efendi
moja teza o potrzebie udowodnienia istnienia boga była raczej żartem pokazującym, że wszelkie pseudo-logiczne analizy nijak się mają do rzeczywistego udowadniania która religia ma rację. bo sorry, ale np. opieranie się na niezgodności imion z postaciami historycznymi to lekka żenada. można bronić wersji koranicznej w najprostszy sposób, że pojebały się imiona tym, co spisywali, ale wydarzenia miały faktycznie miejsce...
a wszelka publicystyka tego typu opiera się też na własnej interpretacji ksiąg, ale ważna jest głównie wiara autora... jeżeli znalazłoby się, co też patron pisze, jakiegoś niewojującego ateistę, który znałby zarówno koran i biblię, to pewnie mógłby on kilkaset tekstów takich jak ten napisać... i to w jedną i drugą stronę.
Ostatnio edytowany przez grg (2008-05-04 10:45:34)
Offline